Okoliczności wypadku wyjaśni powołany przez prokuraturę biegły. Jak się jednak dowiedział dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, najbardziej prawdopodobna wersja mówi o tym, że kierowca autobusu omijał stojący samochód, wjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w niego czołowo drugi autobus. Siłą rozpędu jeden z pojazdów uderzył jeszcze w busa. We wszystkich samochodach było 19 osób. Z 14 rannych pięciu wymagało hospitalizacji. Kierowcy byli trzeźwi. Jednemu z nich zatrzymano prawo jazdy. Jeden ze śledczych, który był w niedzielę (5 lipca) na miejscu, powiedział dziennikarzowi RMF FM, że pasażerowie autokarów, które się zderzyły, mieli bardzo dużo szczęścia - siedzieli głównie po stronach pojazdów, które mniej zostały zniszczone. Zdjęcia z miejsca wypadku w Dźwirzynie można zobaczyć TUTAJ. Krzysztof ZasadaOpracowanie: Adam Zygiel Czytaj też na stronie RMF24.pl.