Polonia po czasie wziętym przez swojego szkoleniowca zaczęła odrabiać straty i wraz z celną "trójką" na koniec kwarty wyrównała wynik meczu na 23:23. Drugą kwartę lepiej zaczął zespół Michała Jankowskiego, który skuteczną obroną i szybkim, zróżnicowanym atakiem wypracowywał coraz większą przewagę. Nie pomogła aktywna gra Harrisa i Kotwica schodziła do szatni przegrywając 12 punktami. Drugą połowę rozpoczęła gra kosz za kosz , dzięki czemu "czarne koszule" mogły utrzymać wypracowaną wcześniej przewagę. Dwie trójki kołobrzeżan zmniejszyły straty. Pierwsza część ostatniej kwarty to szybkie prowadzenie Kotwicy 13:0 , ale równie szybkie stracenie dziesięciu kolejnych punktów. Po faulach Polonii i celnych osobistych Smitha Kotwica wyszła na trzypunktowe prowadzenie. 17,7 sekundy przed końcem meczu gracz Polonii popełnia błąd piłki noszonej i kołobrzeżanie wygrywają jakże ważny mecz na drodze do utrzymania. Polonia 2011 Warszawa - Kotwica Kołobrzeg 79:83 (23:23, 28:16, 15:23, 13:21)