W nocy z piątku na sobotę miasto było z tego powodu całkowicie pozbawione dostaw wody. W sobotę przed południem Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku po uzgodnienia z powiatowym inspektorem sanitarnym wznowiło dostawy. Wody można jednak używać wyłącznie do celów sanitarnych. Woda pitna jest dostarczana natomiast do miasta cysternami. Kierownik sekcji administracyjno-organizacyjnej szczecineckich wodociągów Olga Gasiul poinformowała, że do Bornego Sulinowa wysłano trzy mobilne cysterny. Rozpoczęto też płukanie sieci. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa taka sytuacja. Nie ustalono też, w jaki sposób do wodociągu dostał się 1, 2-dichloroetan, czyli chlorek etylenu, który jest stosowany, jako rozpuszczalnik żywic, asfaltu i kauczuku. W Bornem Sulinowie są dwa ujęcia wody. Jedno z powodu zanieczyszczenia już przed rokiem zostało wyłączone z eksploatacji. W drugim 1, 2-dichloroetan wykryto w piątek. Prezes szczecineckich wodociągów Andrzej Wdowiak powiedział, że przekroczenie normy nie jest duże, a związek chemiczny wykryto tylko w dwóch z sześciu studni tego ujęcia. Trwają prace nad wyizolowaniem zanieczyszczonych studni z systemu wodociągowego i przywrócenia dostaw wody pitnej z czterech czystych studni. W Bornem Sulinowie mieszka ok. 4 tys. ludzi.