Graffiti powstają na ponad tysiącu metrów kwadratowych powierzchni betonowych filarów wspierających mosty estakady. Dla malujących organizatorzy przygotowali 150 litrów farby, 900 puszek z kolorowymi sprayami i rusztowania, bo słupy malowane są do wysokości ok. 10 m. - Przyjechali do nas najlepsi grafficiarze, uznawani w kraju i za granicą. Jesteśmy przekonani, że stworzą obrazy najwyższej jakości - powiedział Golor. Dodał, że podobne akcje, jednak na znacznie mniejszą skalę organizowane były w Szczecinie dwukrotnie a ich efekty spotkały się z bardzo przychylnym odbiorem mieszkańców miasta. - Gdy ozdobiliśmy przejście podziemne graffiti na planszach, poproszono nas, by namalować je jeszcze raz na ścianach, tak by na trwałe zdobiły obskurne do tej pory przejście. Świadczy to o tym, że ludziom podoba się to co robimy - powiedział Golor. Malowanie filarów jest jedną z akcji przeprowadzanych w ramach projektu Planeta Egos prowadzonego przez Miasto Szczecin. Projekt zakłada m.in. działania zmierzające do zmieniania miejsc postrzeganych do tej pory przez mieszkańców jako brudne, zaśmiecone i źle się kojarzące. Grafficiarze będą pracować przez sobotę i niedzielę. Towarzyszyć im mają występy 19 szczecińskich zespołów oraz szereg wydarzeń o charakterze artystyczno-edukacyjnym. Odbędzie się m.in. Big Swap Party czyli możliwość wymiany używanych ubrań, książek i części rowerowych, malowanie wielkiej śmieciarki, zbiórka surowców wtórnych i zużytego sprzętu elektronicznego.