Teorii niepowodzenia zawodów jest wiele. Jedna z nich powtarza wędkarską mądrość: "Jak wiatr ze wschodu, to ryby chodu". I właśnie ta teoria przy obecnym konflikcie gazowym ma nad Iną najwięcej zwolenników. Niektórzy obstawiali także zatrucie rzeki, zdarzyły się również głosy, że wszystkiemu winna była ciepła jesień. Z wędkarzami rozmawiał reporter RMF FM Paweł Żuchowski. Niektórzy wędkarze, aby nie doszukiwać się w niepowodzeniu drugiego dna, mówią natomiast: "Poszliśmy na ryby, a nie po ryby". Słuchaj Faktów RMF.FM