Śledztwo wszczęto w sprawie zniszczenia dokumentów, ujawnienia tajemnicy służbowej oraz ujawnienia danych osobowych - wyjaśniła. Poinformowała także, że dokumenty zostały znalezione w jednym z podszczecińskich lasów. Doniesienie w tej sprawie złożył reporter TVN. Jak powiedział rzecznik zachodniopomorskiej policji Przemysław Kimon dokumenty, które przyniósł na policję dziennikarz przekazano natychmiast prokuraturze. Wszczęto też wewnętrzne policyjne postępowanie w celu ustalenia, skąd one pochodziły. Według Kimona w lesie znaleziono ok. 30 kartek. Dokumenty dotyczą okresu sprzed 14 lat, nie są tajne i z punktu widzenia policyjnego nie są istotne, choć zawierają dane osobowe. Jednak w żadnym wypadku nie powinny znaleźć się w lesie - podkreślił rzecznik.