Urodzony w 1947 roku Andrzej Gibalski cierpi na zaburzenia psychiczne. Ma omamy i urojenia prześladowcze. Boi się i ucieka przed ludźmi. Ubrany prawdopodobnie jest w długą zimową kurtkę koloru morskiego, czarne zimowe buty, rękawice, czarną filcową czapkę z daszkiem. Jest szczupły, ma 167 cm wzrostu, siwe włosy i postępującą łysinę. Uciekł z domu przy ulicy Szafera w Szczecinie w środę. Nie zabrał ze sobą dokumentów, telefonu komórkowego, ani przyborów toaletowych. Ostatni raz widziano go w piątek wieczorem. W lesie koło jeziora Głębokie zauważył go kierowca. Włączył światła w samochodzie w jego stronę, zawołał i wtedy Andrzej Gibalski uciekł w głąb lasu. Prawdopodobnie cały czas tam jest. Policja prosi o natychmiastowy kontakt każdego, kto zauważy uciekającego przed ludźmi człowieka w okolicy Lasu Arkońskiego, jeziora Głębokie lub w innym miejscu Szczecina. Informacje można przekazać, dzwoniąc po nr 91 82 19 103 lub 997.