W opinii ekspertów nie ma jeszcze powodów do alarmu. Według Inspekcji Sanitarnej statystyki nie ujmują grypy żołądkowej, która ostatnio zbiera swoje żniwo w Niemczech, jako jednostki chorobowej. Renata Opiela, rzecznik zachodniopomorskiej inspekcji, powiedziała reporterowi radia RMF FM, że są to dolegliwości, którymi potocznie określa się wirusowe zakażenia przewodu pokarmowego.