W niedzielę bez prądu pozostawało jeszcze 38 stacji transformatorowych w okolicach Szczecina. Liczne awarie dotknęły mieszkańców, kiedy tuż przed wigilią wiele trakcji energetycznych było zrywanych przez spadające na nie oblodzone lub obciążone śniegiem gałęzie drzew. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia bez prądu było ok. 5 tys. mieszkańców regionu. Poprawiła się już sytuacja powodziowa w miejscowościach położonych nad Odrą. Choć rzeka w wielu miejscach przekroczyła stany alarmowe nie zanotowano poważniejszych podtopień. W Krajniku Dolnym podtopione zostały cztery podwórka okolicznych domostw. Jak poinformowano w Zachodniopomorskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, zator lodowy, który blokował odpływ wody do morza przerzedził się, co spowodowało spadek poziomu rzeki o 20 cm. W poniedziałek lodołamacze w regionie nie pracują. Nie pozwala na to minusowa temperatura. Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie na Pomorzu Zachodnim są przejezdne.