Rodziny poległych w zamieszkach grudniowych, przedstawiciele Solidarności, delegacje zachodniopomorskich zakładów pracy, władze lokalne, duchowieństwo i mieszkańcy miasta zgromadzili się przed bramą Stoczni Szczecińskiej. Pod pomnikiem "Pamięci Ofiar Grudnia'70" wartę pełni kompania honorowa 12. Dywizji Zmechanizowanej oraz poczty sztandarowe związków zawodowych. Prezydent przyjął meldunek od dowódcy kompanii honorowej. Odśpiewano hymn narodowy. Po uroczystościach przed stocznią Komorowski w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim uhonoruje odznaczeniami państwowymi uczestników szczecińskich wydarzeń grudniowych. 17 grudnia 1970 roku na wieść o ogłoszeniu przez ówczesne władze państwowe podwyżek cen żywności, w Stoczni im. Adolfa Warskiego wybuchł strajk. Stoczniowcy wyszli na ulice. Dołączali do nich pracownicy innych zakładów oraz mieszkańcy Szczecina. Demonstranci przeszli do centrum miasta pod gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR, chcąc rozmawiać z przedstawicielami KW partii. Ponieważ nie spełniono ich postulatu, manifestanci podpalili gmach komitetu. W odpowiedzi milicja i wojsko zaczęły strzelać w kierunku tłumu. Zginęło wówczas 16 osób, ponad 100 zostało rannych. Ciała zabitych chowano po kryjomu w nocy, w pochówkach mogła uczestniczyć jedynie najbliższa rodzina.