Mężczyzna, który miał we krwi prawie 2 promile alkoholu, zostanie dyscyplinarnie zwolniony. - Oczywiście nasi pracownicy wiedzą o tym, że nie ma w pracy takiej możliwości, żeby ktokolwiek pił alkohol. Oni są kontrolowani i wiedzą, że będą zwolnieni. Nie wiem, jak to się stało - powiedziała reporterowi RMF FM zastępczyni dyrektora koszalińskiego MPO Monika Tokarczyk. Słuchaj Faktów RMF FM