W szpitalu w Stargardzie Szczecińskim zmarła czwarta osoba, która zatruła się po wypiciu alkoholu. To 38-letni mężczyzna, który wczoraj trafił do szpitala. Reporter radia RMF FM dotarł do najświeższych wyników badań toksykologicznych. To już pewne - zatrute osoby wypiły metanol. Od lekarza ze stargardzkiego szpitala reporter radia RMF FM usłyszał, że medycy spodziewają się kolejnych zatruć. Policja ustaliła, że metanol sprzedawano przed świętami prawdopodobnie na rynku przy ul. Reja w Stargardzie Szczecińskim. Pierwsze osoby zatrute alkoholem trafiły do szpitala we wtorek. Zmarły już 4 osoby: 3 mężczyzn i kobieta Wśród ofiar jest 53-letni mężczyzna, który przyznał, że pił alkohol niewiadomego pochodzenia. Mężczyznę pozostawiono w szpitalu na obserwacji. Mimo leczenia zmarł. Z kolei w nocy z wtorku na środę na jednej z klatek schodowych w innej części Stargardu Szczecińskiego udzielano pomocy 45-letniemu mężczyźnie, który skarżył się na dolegliwości towarzyszące zatruciu alkoholem. Mężczyzna zmarł podczas transportu do szpitala. Kolejne dwie osoby - z objawami zatrucia - zostały przewiezione do stargardzkiego szpitala wczoraj. 47-letnia kobieta zmarła po kilku godzinach. Dziś zmarł 38-latek, który pił z nią alkohol. Podobna tragedia w Wielkopolsce Do podobnej tragedii doszło w ostatnich dniach w Gnieźnie w województwie wielkopolskim. Dwaj mężczyźni zmarli tam po wypiciu alkoholu metylowego. Trzeci z objawami zatrucia znajduje się w szpitalu. Policja bada, skąd pochodził trunek.