Czy jednak auta na gaz będą na pewno bezpieczne dla policjantów i czy nie staną się przez zmianę napędu wolniejsze? Zastępca komendanta policji w Szczecinku nie boi się konsekwencji zmiany napędu. Jego zdaniem policjanci, którzy w czasie pościgu często narażeni są na strzały wymierzane z broni przestępców, nie musza obawiać się wybuchu wypełnionego gazem samochodu. - Jeśli jest pościg, strzelają w przód pojazdu, zasilanie i zbiornik znajduje się w tylnej części - argumentuje komendant. Sami policjanci, którzy mają ścigać przestępców, nie są jednak zadowoleni perspektywą jazdy z napędem gazowym. Jednak zmiana musi na stąpić ze względów ekonomicznych.