System operacyjny QDOS (potem MS-DOS), rodzina systemów Microsoft Windows oraz pakiet biurowy Microsoft Office to najbardziej znane i prestiżowe produkty Microsoftu - jednej z najszybciej rozwijających się firm informatycznych na świecie. Spotkanie z założycielem holdingu Microsoft nie jest z całą pewnością prostą sprawą, ale udało się to dwóm studentom ze Szczecinka. Tymi szczęśliwcami są Marek Wronowski i Michał Tartanus - studenci informatyki na Politechnice Poznańskiej, laureaci prestiżowego konkursu Imagine Cup. Burmistrz Szczecinka, dowiedziawszy się o sukcesie utalentowanych informatyków, chciał pogratulować im sukcesu, który również przyczynia się do promocji naszego miasta. W trakcie spotkania Marek i Michał opowiedzieli o swoim projekcie i o spotkaniu z szefem Microsoftu. Zacznijmy od początku. Dwóch sympatycznych chłopaków, wydawało się być bardzo zaskoczonych mediami, które przybyły na spotkanie do szczecineckiego ratusza. Ale zarówno kamery jak i pstrykające flesze nie przeszkodziły zgromadzonym w tym, aby dowiedzieć się "co i jak"? Marek i Michał wchodzą w skład czteroosobowego zespołu, który wziął udział w międzynarodowym konkursie Imagine Cup organizowanym przez Microsoft, który w tym roku odbył się w Korei. Aby być wśród wybrańców, którzy pojechali do Seulu na finały, musieli przejść długą drogę. Na pomysł uczestnictwa w największym tego typu konkursie na świecie wpadli już w poprzednim roku. Wtedy tematem przewodnim konkursu było zdrowie, a oni stworzyli aplikację, która ułatwiała decyzję przy wyborze produktów spożywczych w trakcie zakupów - stwierdzała, czy dany produkt jest dla nas zdrowy czy nie. Byli krok od sukcesu, zajęli w Polsce 2 miejsce, a na finały pojechali koledzy z poznańskiej politechniki. - Apetyt rośnie w miarę jedzenia - stwierdził Michał Tartanus, w tym roku wystartowali ponownie. Opłacało się, w Warszawie byli bezkonkurencyjni! Kiedy zdobyli pierwsze miejsce wśród polskich studentów nie wiedzieli jeszcze, że w drodze do Seulu czeka ich jeszcze jeden, bardzo ważny przystanek. W trakcie przygotowań do międzynarodowego finału zostali zaproszeni jako jedna z 10 drużyn z całego świata do Redmond w USA, siedziby Microsoft. Na początku nie mogli w to uwierzyć, a gdy pierwszy szok opadł nie wahali się ani chwili - pojechali zobaczyć się z samym Billem Gatesem. Spotkanie miało miejsce w jednym ze studiów telewizyjnych, gdzie prezentowali założycielowi Microsoft swoje projekty. - Przy naszym stanowisku Bill spędził ok. 9 minut. Mamy wrażenie, że był zainteresowany naszym projektem. Wziął od nas materiały promocyjne - mówił Michał. Temat przewodni konkursu w tym roku brzmiał: "Wyobraź sobie świat, w którym technologia ułatwia edukację każdemu z nas", zespół Michała i Marka wystartował w kategorii "projektowanie oprogramowania". Wymyślona przez nich aplikacja ma umożliwić lepszą współpracę pomiędzy osobami pracującymi w tym samym czasie, ale na innych komputerach, by mimo dzielącej ich odległości mogli się wspólnie uczyć i rozwiązywać problemy. - Łączymy komputery w jedną przestrzeń - tłumaczył Michał - użytkownicy mogą współpracować, ale również wykonywać niezależne od siebie czynności. Swoją aplikację nazwali One Space, i co często podkreślali. - Jest ona maksymalnie prosta w obsłudze, intuicyjna i przyjazna użytkownikowi. Nad tworzeniem aplikacji pracowali bardzo intensywnie, tydzień przed konkursem, spali po 2 godziny na dobę, ale jak wspólnie przyznają - opłacało się! Pomimo tego, że nie zdobyli pierwszego miejsca w swojej kategorii (wygrała drużyna z Tajlandii), mogą pochwalić się sukcesami. W ich aplikacji dostrzeżono największy potencjał biznesowy. Firma British Telecom zainteresowała się ich tworem. W okolicach stycznia studenci jadą do Wielkiej Brytanii na 2-tygodniowe szkolenie gdzie będą pracować nad biznesplanem aplikacji. Świat informatyki stoi przed nimi otworem. Dwóch kolegów z zespołu przyjęło propozycje Microsoftu i od listopada zaczynają pracę u Billa Gatesa. Michałowi i Markowi, nie spieszy się aż tak bardzo za granicę. Myślą o założeniu własnej działalności gospodarczej i studiach doktoranckich. Póki co, czeka ich jeszcze obrona prac magisterskich, którą przesunęli ze względu na udział w konkursie. Historia zespołu Michała Tartanusa i Marka Wronowskiego potwierdza, że w polskich studentach tkwi ogromny potencjał a w ich głowach kłębi się tysiące pomysłów. Konkurs Imagine Cup dał im możliwość pokazania światu, że polska informatyka stoi na najwyższym poziomie. Iwona Zawieśnicka Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony Szczecinka.