Od dziś znów za godzinę postoju trzeba zapłacić od 1,20 w strefie najtańszej do 2.80 złotych w strefie najdroższej. Kontrolerzy, którzy sprawdzają czy kierowcy płacą za parkowanie, nie mają litości. Już chwilę po wznowieniu opłat, za wycieraczkami aut pojawiły się wezwania do biura Strefy Płatnego Parkowania. Opłaty w strefie prezydent zniósł 28 stycznia: najpierw na tydzień, ale potem abolicję przedłużył. Według ostrożnych szacunków, do kasy miasta nie wpłynęło z tego powodu około miliona złotych. Prezydent Piotr Krzystek osobiście objechał główne ulice w strefie i zdecydował : - Dość. kierowcy muszą znów sięgnąć do kieszeni . W najbliższych miesiącach kolejnej abolicji raczej nie ma się co spodziewać. Według synoptyków tak wielkich opadów śniegu tej zimy na Pomorzu Zachodnim już nie będzie. Grzegorz Hatylak