- Zgłoszenie, które otrzymaliśmy ok. godz. 12.15 dotyczyło nieszczęśliwego wypadku na terenie jednego ze szczecińskich przedszkoli. Według informacji, które posiadam, dwoje dzieci zostało przewiezionych do szpitala. Jesteśmy na miejscu, wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie mł. asp. Ewelina Gryszpan. Dodała, że ze wstępnych informacji wynika, iż do wypadku doszło na placu zabaw. Poszkodowane zostały dwie dziewczynki w wieku prawdopodobnie ok. 7 lat. - U jednego dziecka były trudności z oddychaniem, u drugiego doszło nawet do zatrzymania krążenia, ale udało się bardzo szybko przywrócić akcję serca - podała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Heigel. Nad ustaleniem przyczyn tego zdarzenia pracują policjanci oraz prokuratura. Jak dowiedział się Polsat News, pod uwagę brane są dwie możliwości. Dziewczynki mogły nieszczęśliwie zaplątać się skakanką lub linami stanowiącymi element konstrukcji służącej do zabawy. "Zleciłem drobiazgową kontrolę" Na wypadek zareagował prezydent Szczecina, Piotr Krzystek. Na Facebooku zapowiedział, że zlecona została przez niego drobiazgowa kontrola, która ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia. - Obejmie ona także urządzenia na placach zabaw wszystkich pozostałych placówek - dodał. Przekazał także, że dzieci są pod opieką lekarzy. - Czekam na wiadomości o ich stanie zdrowia - napisał.