W rozmowie reporterem RMF powiedział tylko, że najbardziej doskwiera mu psychiczny uraz oraz że w najbliższych dniach planuje spotkanie z dziennikarzami. Prezes szczecińskich Zakładów Odzieżowych "Odra" S.A. Henryk Waluś został odwołany. Decyzję taką jednogłośnie podjęła rada nadzorcza zakładu. Prezes "Odry" przebywa w szpitalu po tym, jak w ubiegłą środę został pobity przez kilku stoczniowców ze Szczecina. Według oficjalnego komunikatu Walusia odwołano, ponieważ jego stan zdrowia uniemożliwia mu pełnienie funkcji prezesa. Poza tym prosili o to członkowie załogi oraz dwóch inwestorów strategicznych "Odry". Szwaczki z "Odry" od pół roku nie otrzymywały pensji. Wizyta stoczniowców na terenie zakładu miała być gestem solidarności - przerodziła się w burdę. Kilku pracowników stoczni usiłowało posadzić prezesa "Odry" na taczce. Gdy im się to nie udało, wyciągnęli go przed budynek. Tam go pobili i obrzucili jajkami. Waluś trafił do szpitala, m.in. z obrażeniami głowy i śledziony. Posłuchaj relacji reportera RMF Jerzego Korczyńskiego: