Zdaniem Bartłomieja Ilcewicza inicjatora akcji, ludzie nie wiedzą, jak zachowywać się w czasie wojny czy katastrofy żywiołowej: "Niewiele osób wie, gdzie jest najbliższy schron ani jak brzmią sygnały dźwiękowe oznaczające na przykład atak chemiczny". Członkowie Gwardii Narodowej mają również odbyć podstawowy kurs strzelecki i samoobrony. Kapitan Zbigniew Piasecki, żołnierz Armii Krajowej i uczestnik Powstania Warszawskiego, wspomina, że przed II wojną światową takie inicjatywy były powszechne. "Organizacja Strzelec przygotowywała do służby wojskowej, uczyła musztry i obchodzenia się z bronią". Zdaniem kombatanta, dziś taka organizacja jest bardzo potrzebna, ze względu na niepokojącą sytuację międzynarodową. Organizatorzy Gwardii Narodowej Okręg Szczecin liczą na współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej, harcerstwem i środowiskiem patriotyczny. Podobne stowarzyszenia działają już w Warszawie i Białymstoku.