Podczas jednej z akcji policjanci, próbując dostać się do pomieszczenia, w którym przebywali podejrzani, podłożyli tak silny ładunek wybuchowy, że eksplozja zniszczyła sąsiednie mieszkania. Policja zawarła ugodę z trzema rodzinami, które zwróciły się do niej o wypłacenie odszkodowań za zniszczone drzwi i okna. W tej sprawie trwa jednocześnie postępowanie prokuratorskie, która ma wyjaśnić, czy antyterroryści popełnili błąd, podkładając pod wysadzane w powietrze drzwi zbyt mocny ładunek.