Zdaniem prezesa zakładu Henryka Walusia, zaległe wypłaty zostaną wypłacone w najbliższym czasie, ponieważ został podniesiony kapitał zakładu i znalazł się nowy inwestor. Każda godzina przestoju wpływa niekorzystnie na dalsze funkcjonowanie firmy i na opinię nowego inwestora. Pracownicy odpierają ten argument mówiąc, że równie niekorzystnie jest pracować bez wynagrodzenia. Protest zostanie przerwany dopiero wtedy, gdy zaległe pieniądze zostaną wypłacone.