Tak fajnie jest z tatą - powiedziała sieci RMF FM Monika. Dziewczynka mówi, że ojciec nigdy jej nie bił i bardzo chciała jechać z tatusiem, gdy ten przyjechał po nią do szkoły. Z Moniką rozmawiał Piotr Lichota: Ojciec niedawno odzyskał prawa rodzicielskie do dziecka. Wcześniej sąd ograniczył je z powodu "nieprawidłowości w wychowaniu". Pojawiły się one po tym, jak matka Moniki zginęła w wypadku, a ojciec zajmował się dzieckiem sam. Po założeniu drugiej rodziny odzyskał prawa do córki, jednak babcia, z którą mieszkała Monika wystąpiła z wnioskiem o ponowne ich ograniczenie. Sąd zdecydował więc, że do czasu rozstrzygnięcia sprawy o prawa rodzicielskie Monika ma mieszkać z babcią. Ojciec Moniki ma również drugiego, czteroletniego syna, który "płacze, bo siostra nie pojawiła się w domu". Sędzia Izabela Czernicka z Sądu Rodzinnego twierdzi, że są podstawy prawne, by policja szukała dziecka i ojca. - Mężczyzna ma prawa do kontaktów z dzieckiem, ale o nich powinna decydować prawna opiekunka, czyli babcia, bo to ona odpowiada za dziecko - mówi sędzia.