- Nie ma ofiar wśród ludzi, ale konstrukcja przęsła została poważnie naruszona - powiedział podkom. Artur Marciniak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Marciniak dodał, że na miejscu pracują specjaliści, którzy mają ocenić, czy naruszona konstrukcja nie runie. Budowany most Nowocłowy zastąpić ma wyeksploatowany most Cłowy - nad Regalicą (wschodnim ramieniem Odry) - jedyną przeprawę łączącą dzielnicę lewo- i prawobrzeżnego Szczecina. Jest to także wyjazd z miasta w kierunku Warszawy, Poznania i Zielonej Góry oraz nad morze. Wypadek całkowicie sparaliżował ruch w Szczecinie. Na ulicach miasta błyskawicznie utworzyły się gigantyczne korki - zarówno na wjeździe jak i na wyjeździe trzeba stać po kilkadziesiąt minut, by wydostać się na drugi brzeg Odry. Policjanci kierują samochody na drugą, w tej chwili jedyną nitkę wyjazdową ze Szczecina - autostradą poznańską. Na razie nie wiadomo jak długo potrwają jeszcze utrudnienia.