Inspektorzy w miejscu, gdzie dostrzegali jakieś uchybienie mówili, że grozi za to wysoki mandat (często zawyżali jego wysokość). W zamian za odstąpienie od niego żądali wręczenia korzyści majątkowych. W ten sposób bezkarnie działali przez dwa lata między innymi w Szczecinie i Kamieniu Pomorskim. Za tzw. łagodne traktowanie otrzymywali łapówki w wysokości od 50 do 100 złotych. Nie gardzili również produktami żywnościowymi. Sześciu inspektorów przyznało się do winy, pozostali nie. Poza pracownikami PIH-u prokuratura oskarżyła 3 osoby, które wręczały łapówki. Wszystkim oskarżonym grozi od roku do 10 lat więzienia.