Chłopak wyskoczył z okna na 3. piętrze jednego z bloków w Szczecinie Dąbiu niespełna kwadrans po godz. 6. Według wstępnych ustaleń policji, wcześniej pokłócił się z rodzicami i zabarykadował w pokoju. Strażacy wezwani do wypadku zastali go klęczącego na trawniku przed blokiem. Lewą stroną brzucha nabił się na niski płotek. Żeby go uwolnić trzeba było odciąć kawałek płotu. Chłopak ma uszkodzone jelita i żołądek. Jego stan lekarze określają jako bardzo poważny.