Jak dowiedział się IAR w Żegludze Świnoujskiej, wieczorny prom z Wolina płynął godzinę - normalnie pokonuje tę trasę w kilka minut. Przeprawę w centrum miasta zamknięto, bo piętrząca się coraz bardziej kra uniemożliwia kursowanie jednostek. Na krótko pomogła interwencja holownika Marynarki Wojennej. W południe przez kilkadziesiąt minut po kanale pływał jeden z promów, nie mogąc dobić do nabrzeża. Władze miasta uruchomiły darmowe autobusy dowożące pasażerów do Karsibora. Do Świnoujścia można dostać się jedynie promem; lądem trzeba jechać przez Niemcy.