Zarząd lidera pierwszej ligi, Pogoni Szczecin, zdecydował, że zawodnicy, którzy na świętach przytyją, będą ukarani. Za dodatkowe kilogramy "żywej wagi" piłkarz-łasuch będzie musiał zapłacić 5 tysięcy złotych. Trener Pogonii Edward Lorens powiedział sieci RMF, że kara tu nie jest najistotniejsza. Najistotniejsze jest to, że zawodnik już w pierwszym dniu nowego roku daje do zrozumienia, że nie do końca można na niego liczyć. Zdarza się, iż na grupę 24-25 zawodników jeden lub dwóch przytyje. No i wtedy "podpadają" trenerowi. Z trenerem Pogoni Edwardem Lorensem rozmawia Bartosz Świderski RMF FM: