W placówce w Kołobrzegu z roku na rok rośnie średnia wieku pacjentów, którym wszczepiane są rozruszniki. Coraz częściej mają oni ponad 90 lat. Jednak 100-latka jeszcze tutaj nie operowano. Pan Kazimierz przeszedł zabieg bez żadnych komplikacji, a operacja była możliwa, bo oprócz problemów z sercem, nic mu nie dolegało. Po wszczepieniu rozrusznika pacjent czuje się tak dobrze, że wkrótce wróci do domu. Podboje miłosne - z tego słynie pan Kazimierz Kazimierz Omachyl urodził się 2 stycznia 1912 roku. Pochodzi z terenów Bukowiny Karpackiej, ale od wielu lat mieszka w Kołobrzegu. Twierdzi, że znakomitą kondycję odziedziczył po rodzicach. Nigdy nie nadużywał alkoholu, nie przesadzał z jedzeniem i do 90 roku życia regularnie ćwiczył. Teraz 100-latek żartuje, że z "podwójnym" sercem jest w stanie podwójnie kochać. Dlatego zapowiada kolejne miłosne podboje. Podobno w Berlinie czeka na niego 102-letnia pani, z którą w najbliższych dniach, po wyjściu ze szpitala, zamierza się spotkać. Możemy tylko pogratulować i oczywiście życzyć sukcesów!