Firma Linde Gaz Polska zakręciła kurek już wczoraj, dziś ma przedstawić oficjalne stanowisko zarządowi stoczni. Część pracowników Stoczni Szczecińskiej Nowa wysłano na urlopy. Zarząd Stoczni liczy straty zakładu i mówi o narażeniu pracowników na niebezpieczeństwo. Zdaniem stoczniowców gaz wyłączono nagle podczas pracy. Na pochylniach spawano i cięto blachy. Stoczniowcy są oburzeni. Firma Linde wstrzymała dostawy gazu do stoczni wczoraj, mimo że zakład płaci rachunki. Radca prawny spółki Bartłomiej Twardowski tłumaczy, że powodem takiej decyzji jest brak gwarancji, że stocznia wywiąże się z zobowiązań w przyszłości. Resort skarbu umywa ręce w tej sprawie. Ministerstwo skarbu państwa nie może interweniować w takich sprawach. Nie może nakazywać spółce prywatnej jakichś ruchów- powiedział dziennikarce radia RMF FM Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu. Prezes stoczni Artur Trzeciakowski twierdzi, że działania firmy są bezprawne. Zarząd stoczni nie wyklucza możliwości skierowania doniesienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.