Kotwica radziła sobie bardzo dobrze z wyżej notowanym rywalem do 80. minuty. Wtedy jednak o porażce kołobrzeżan zadecydował brak wytrzymałości i mała liczba graczy. W ciągu 10 minut Kotwica dała sobie wbić trzy bramki i zakończyła mecz porażką 0-3. Gracze, którzy nie wystąpili w sparingu z Zawisza dostaną szansę pokazania się Maciejowi Kiszkielowi w meczu z trzecioligowym Lechem Rypin. Wczorajsze mecze kończą już etap selekcji zawodników. Po spotkaniach trener wybierze kadrę na rundę wiosenną. Kolejne mecze sparingowe będą miały już na celu zgrywanie poszczególnych formacji i szlifowanie formy do walki o trzecioligowe punkty. Mateusz Czarniejewski