Soyka zafascynowany jest zwłaszcza czarną muzyką, prezentuje własne interpretacje klasyków jazzu, soulu, bluesa, ale także pieśni ludowych, a wszystko w indywidualnym i niepowtarzalnym stylu. Wiele lat współpracował z gitarzystą Januszem Yaniną Iwańskim, współtwórcą charyzmatycznej grupy Tie Break. Wciąż inny, wciąż nowy, a jednocześnie rozpoznawalny od pierwszych nut. Jest zwierzęciem muzycznym z charyzmą performera. Z zespołem czy solo, wkrótce po wejściu na scenę obejmuje całkowite panowanie nad publicznością. W jednym z licznych wywiadów artysta powiedział "Nie gram dla fajerwerków, nie śpiewam by się popisać. Moją ambicją i pragnieniem jest, by mój śpiew, moje pieśni dodawały otuchy, podnosiły na duchu tych, którzy przychodzą mnie słuchać. Chcę by wychodzili z koncertu pogodni i umocnieni". 18 stycznia 2009 (niedziela), godz. 19. Filharmonia im. M. Karłowicza w Szczecinie, pl. Armii Krajowej 1. Bilety: 50-60 zł. Informacja pochodzi z oficjalnej strony UM Szczecin.