Dodała, że śledztwo dotyczy też poświadczenia nieprawdy w dokumentach przekazania materiałów budowlanych na roboty modernizacyjne oraz złożenia fałszywych zeznań przez inspektorów NIK. Wątkiem postępowania jest również prowadzenie robót budowlanych bez wymaganego zezwolenia. Jak podkreśliła Wojciechowicz, śledztwo prowadzone jest w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów. Prowadzoną w 2007 r. inwestycję w ubiegłym roku kontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Z pokontrolnego wystąpienia NIK wynika, iż w trakcie prac modernizacyjnych na lotnisku doszło do szeregu nieprawidłowości. Według NIK, naruszone miały zostać przepisy prawa zamówień publicznych i prawa budowlanego, zaś część prac rozliczono na podstawie faktur, w których poświadczono nieprawdę. Pieniądze na sfinansowanie tych wydatków - nieco ponad 1,9 mln zł - pochodziły z dotacji przyznanej portowi lotniczemu przez woj. zachodniopomorskie. W sprawie tego ostatniego wątku NIK złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W czasie, gdy portowi lotniczemu przyznawano dotację, marszałkiem województwa był Norbert Obrycki, zaś obecny marszałek Władysław Husejko pełnił funkcję wicemarszałka. Husejko w lutym br. zdecydowanie zaprzeczył, jakoby wyłudził pieniądze na modernizację lotniska. W środę odmówił komentarza. - Czekam na rozwój wypadków, byłoby niestosownością, gdybym komentował decyzję prokuratury - powiedział.