Jak dodała, śledztwo umorzono, ponieważ część zdarzeń będących jego przedmiotem uległa przedawnieniu, więc w ogóle nie podlegały one ocenie prokuratorskiej, natomiast w pozostałych przypadkach brak było znamion przestępstwa czy jego dowodów. Rzeczniczka poinformowała, że w śledztwie przesłuchano ok. 120 świadków, w tym wychowanków księdza. Głośną sprawę molestowania dzieci przez księdza Andrzeja, założyciela i b. dyrektora ogniska dla trudnej młodzieży w Szczecinie, opisała w marcu ubiegłego "Gazeta Wyborcza". Dziennik pisał wówczas m.in., że przez wiele lat sprawa miała być ukrywana przez księży.