Osią wystawy, której otwarcie zaplanowano na 13 listopada, i główną jej atrakcją jest unikatowy skarb z okresu wędrówek ludów (V w. n.e.) odkryty przed kilkoma laty w pobliżu Suchania (Zachodniopomorskie) - powiedział PAP Bartłomiej Rogalski z Muzeum Narodowego w Szczecinie.Skarb tworzy zespół sześciu przedmiotów ze złota; wśród nich są m.in. dwie monety z uszkami do zawieszania, czyli brakteaty oraz dwie fibule (ozdobne spinki do szat) z brązu. - Zabytki ze złota wykonane zostały na Bornholmie lub w południowej Skandynawii. Oba brakteaty zdobi identyczny wizerunek jeźdźca na koniu, wzorowany zapewne na analogicznych wyobrażeniach cesarzy znanych z numizmatów rzymskich. W przypadku brakteatów wizerunek wykonano w stricte skandynawskiej stylistyce, odbiega on zatem dalece od rzymskiego oryginału. Na uwagę zasługuje również okaz fibuli o zoomorficznej formie - powiedział Rogalski. Brakteaty "można śmiało uznać za dzieła sztuki schyłku starożytności - dodał. Zdaniem Rogalskiego, skarb z Suchania jest jedynym tego typu obiektem w polskich zbiorach. Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, współpracując z naukowcami z Muzeum Narodowego w Szczecinie, prowadzili niedawno badania archeologiczne, w miejscu gdzie odkryto wcześniej skarb. Interesowało ich, czy był on elementem wyposażenia grobu, czy też stanowił pojedynczy depozyt. Rogalski twierdzi, że skarb został prawdopodobnie ukryty, jako osobny depozyt, co zdarzało się dość często w V w. n.e. na Pomorzu. Poza skarbem z Suchania na ekspozycji będzie można zobaczyć także ponad 60 innych zabytków archeologicznych z Suchania i okolic - od epoki kamienia aż do średniowiecza. - Szczególnie godne polecenia są te zabytki, które urzekają dziś zadziwiającym nierzadko kunsztem wykonania: neolityczne siekierki krzemienne z Warnołęki, okazały miecz z brązu pochodzący z Tarnowa, przepiękny naszyjnik z epoki brązu typu Wendelring z okolic Suchania oraz średniowieczne ozdoby ze srebra z Kań i Sulina - powiedział Rogalski. Wystawa ma ukazać zjawisko celowego deponowania w pradziejach zespołów często bardzo cennych zabytków, jak w przypadku skarbu z Suchania. - Depozyty tego typu miały różną genezę; były to zarówno dary wotywne o znaczeniu religijnym, jak i części czyjegoś majątku ukrywane w chwili nagłego zagrożenia - wyjaśnił Rogalski. Usatysfakcjonowani zgromadzonymi zabytkami powinni być także miłośnicy numizmatyki. Poza dwoma złotymi brakteatami, prezentowane będą także: srebrne monety rzymskie, rzadki okaz drahmy iliryjskiej, srebrne dirhemy arabskie oraz denar koronny Władysława Warneńczyka. Wystawę "Skarby z okolic Suchania" będzie można oglądać w głównym gmachu Muzeum Narodowego w Szczecinie do 15 marca 2015 r.