Przy ul. Mickiewicza na szczecińskim Pogodnie ktoś oblał siedzibę PiS brunatną farbą. Na ścieżce prowadzącej do wejścia napisano również różowym spray'em fluorescencyjnym "Macie krew na rękach". Elementy pojawiły się tam w środę. Jak zauważyła "Gazeta Wyborcza" wszystko wskazuje, że prowokacji dokonała ta sama osoba - bądź grupa osób - która analogicznie potraktowała siedzibę Radia Szczecin. Budynek przy al. Wojska Polskiego został oblany identyczną farbą. Widniał tam także taki sami napis. Zdjęcie oblanych farbą drzwi wejściowych do Radia Szczecin zamieścił na Twitterze Dariusz Matecki, radny tego miasta z ramienia PiS, przewodniczący Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim. Mikołaj Filiks nie żyje, syn posłanki KO Prowokacja ma związek ze śmiercią niespełna 16-letniego Mikołaja Filiksa, syna posłanki PO Magdaleny Filiks. Nastolatek zmarł 17 lutego, a jego pogrzeb odbył się we wtorek. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. Kilka miesięcy temu Radio Szczecin opisując postępowanie Krzysztofa F. - skazanego za pedofilię byłego pełnomocnika ds. uzależnień marszałka woj. zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza - ujawniło, że jedną z ofiar był syn znanej parlamentarzystki. Na publikację szczecińskiego radia zareagował m.in. Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii. W programie Polsat News "Gość Wydarzeń" stwierdził, że informacje pozwalały na identyfikację pokrzywdzonego.