Złodziei, którzy chcieli wynieść ze sklepu 0,5 litra wódki nakrył ochroniarz. Zatrzymał jednego z nich, a drugiemu udało się uciec. Po chwili przed sklep przyjechali wezwani policjanci. Złodziej, który wymknął się ochroniarzowi, skorzystał wtedy z okazji i przebił dwie opony w radiowozie. Tym razem jednak nie dopisało mu szczęście. Nie zdążył uciec i wpadł w ręce stróżów prawa. Obaj zatrzymani mężczyźni byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że jeden z nich miał 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Śledczy będą teraz chcieli wyjaśnić sprawę nieudanej kradzieży alkoholu, szarpaniny z ochroniarzem i przebicia opon. Na pytania prokuratora złodzieje będą dopiero odpowiadać.