Szczecińska "Solidarność" za powód swojej decyzji podaje krytyczną ocenę działalności Jurczyka jako prezydenta Szczecina i fakt, że Jurczyk zawarł koalicję z SLD. Jak wyjaśnił przewodniczący zarządu regionu, Marian Jurek, wciąż niejasne pozostaje też pytanie, czy Jurczyk działał na rzecz spójności czy rozbicia "Solidarności" jako związku. Jurczyk to legendarny przywódca strajków sierpniowych w 1980 roku w Stoczni Szczecińskiej. W listopadzie ubiegłego roku sąd uznał go za kłamcę lustracyjnego. Jak wykazano, Jurczyk pod groźbą utraty życia podpisał tzw. lojalkę i nie napisał o tym w swoim oświadczeniu lustracyjnym. Po orzeczeniu i pod wpływem nacisków politycznych w radzie miasta ustąpił ze stanowiska prezydenta Szczecina.