Rano na policyjnej stronie zobaczyć można było na czarnym tle ciągi zielonych znaków, włączała się także głośna muzyka. Hakerzy umieścili także komunikat w języku angielskim, w którym podają się za Algierczyków - dodała Gembala. Zdaniem Gembali, strona policji działa już normalnie. Informatycy z administratorem strony sprawdzają, jak doszło do hakerskiego ataku i kto jest za niego odpowiedzialny. - Atak hakerów traktujemy, jako niesmaczny żart, za którym mogą stać młodzi ludzie - powiedziała Gembala. Gembala zapewniła, że tajne policyjne informacje były i są bezpieczne. - Na stronie zachodniopomorskiej policji nie ma dostępu do takich danych, są tam jedynie komunikaty, dane statystyczne czy informacje o działaniach profilaktycznych - powiedziała Gembala.