Jeden z nich, najciężej poszkodowany, trafił na oddział leczenia poparzeń w szpitalu w Gryficach. Mężczyzna ma poparzone 40 proc. ciała. Dwaj pozostali z niewielkimi obrażeniami trafili do szpitala w Stargardzie. W cukrowni pracują strażacy, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia. Gdy skończą, sprawą zajmą się policjanci i prokurator. Będą ustalać przyczyny wybuchu. Cukrownia w Kluczewie to jeden z największych tego typu zakładów w Polsce. Jest tu m.in. największy w Europie Środkowej silos na cukier. Cukrownię w tym miejscu pod koniec XIX wieku wybudowali Niemcy. W czasie wojny pracowali tu jeńcy wojenni. Obecnie zakład jest częścią koncernu Polski Cukier. Informację na ten temat nadesłano na Gorącą Linię RMF FM.