Ciężko ranne są dwie osoby. Jak powiedziała reporterce RMF FM rzeczniczka wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego, śmigłowce LPR zabrały poszkodowanych na specjalistyczne oddziały leczenia oparzeń, bo takie obrażenia mają te osoby. Pozostali są lżej ranni, wymagają przede wszystkim opatrzenia otarć. Trzy osoby trafiły do lokalnych szpitali. Kolejna trójka, obywatele Niemiec, została karetkami przewieziona na granicę i przekazana niemieckiej służbie zdrowia. Wcześniej strażacy obawiali się, że rannych może być więcej, bo płomienie mogły im odciąć drogę ewakuacji. Droga nr 124, prowadząca do niemieckiej granicy jest zablokowana. Aneta Łuczkowska