Ciało chłopca prawdopodobnie zostało zakopane w lesie obok niewielkiego domu na ogródkach działkowych, w którym wraz z dzieckiem mieszkała kobieta. Para wskazała miejsce, w którym ukryła zwłoki, ale niezbyt dokładnie. Do tej pory policjantom nie udało się więc odnaleźć ciała chłopca. Prokurator postawił zatrzymanym zarzuty na podstawie zeznań osób, które wiedziały o dramacie sprzed czterech miesięcy. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci dziecka, a kobieta o nieudzielenie chłopcu pomocy. Jeszcze dzisiaj do sądu trafi wniosek o areszt dla obojga. Przypomnijmy: policjanci dowiedzieli się o śmierci dziecka w środę od anonimowego informatora. Tego samego dnia zatrzymali matkę chłopca i jej partnera. Oboje twierdzili, że chłopiec umarł we śnie.