Kobieta w lutym usłyszała już zarzut dzieciobójstwa. Teraz prokurator zmienił ten zarzut. Kobieta nie będzie odpowiadać za uśmiercenie dziecka pod wpływem szoku poporodowego, ale również za zabójstwo. Grozi jej dożywocie. Prokurator zaczął przesłuchanie kobiety. Będzie wnioskować o areszt. Niewykluczone są kolejne zarzuty. Biegły dotąd potwierdził, że trzy zakopane w ogrodzie worki zawierały szczątki dzieci. Do sprawdzenia pozostałych dwóch potrzeba specjalistycznych badań. (mpw) Aneta Łuczkowska