Straty będą liczone w milionach złotych. Ogień doszczętnie strawił halę o powierzchni około dwóch hektarów. Dach zawalił się. Spłonęło też wyposażenie firmy, ale to nie koniec złych wiadomości. Z dnia na dzień pracę straciło ponad 200 osób. To był jeden z największych zakładów produkcyjnych w Szczecinku. Ogień pojawił się tuż przed 4 rano. W firmie nie było wtedy załogi. Nikt w pożarze nie ucierpiał. Autorka: Aneta Łuczykowska