Pilot pomaga wyjść s/y Harry, którego holuje do granicy z Niemcami. Przy boi nr 16 żegnamy sympatyczną załogę jachtu i umawiamy się na przyszły rok. Pod salingi podnosimy banderki RFN. Po drodze mijamy pozostałości potężnego mostu Karnin. Za zakrętem stajemy w dryfie, czekamy na otwarcie mostu Zecherin. To już czwarty most zwodzony pod którym będziemy przechodzić. Wejście w nabieżnik Krienke, Rankwitz, dalej kurs 321o. Lassan piękne, malownicze miasteczko położone w płytkiej zatoce. Charakterystyczna wieża kościoła wskazuje drogę. Cumujemy na przystani. 26 lipca - sobota. Szybkie zwiedzanie miasteczka. Przygotowujemy jednostki do drogi. Dzisiaj do pokonania 19 mil morskich. Na śniadanie jajecznica przygotowana przez kapitanów. Po drodze zawijamy do Wolgatu. Załogi idą zwiedzać miasto. Odwiedzają katedrę pw. Św Jakuba. Z wieży roztacza się wspaniała panorama na rozlewiska rzeki Piany. Oglądają zabytkowe podziemia. Płyniemy dalej, na prawym trawersie Karlshagen, na lewym marina Kroslin i Freest. Wchodzimy do Peenemunde. Przy nabrzeżu udostępniony do zwiedzania stoi rosyjski okręt podwodny. Jeszcze mila i osiągamy cel naszej podróży Peenemunde Nord Hafen. Jest to bardzo mało znana marina. Dawniej stacjonowały tu niemieckie okręty wojenne. Pozdrawiamy starych znajomych, którzy od lat spędzają tu wakacje. 27 lipca - niedziela. Rano dojeżdża z Kołobrzegu Zbyszek Krzysztofiak. Uzupełni załogę Pilota. Pogoda dalej nam sprzyja. Pierwszy wychodzi Lord Jim. Planują najpierw dotrzeć na wyspę Ruden, gdzie załoga "bezpłatnie" chce zatelefonować do domu. Można tutaj cumować dopiero od lat dziewięćdziesiątych. Wcześniej rozlokowała się tam jednostka wojskowa, której załoga prowadziła obserwacje na Zatokę Greifswaldzką. Na wyspie mieszka tylko jedna rodzina. Dopływamy do Lauterbach na wyspie Rugia. W pobliżu rozlokowało się przepiękne, pełne zabytków miasteczko Putbus. 28 lipca - poniedziałek. Obie dezety ruszają w dalszą drogę. Chcą dotrzeć do wyspy Danholm aby tam zwiedzić muzeum morskie. Po drodze intensywne szkolenie. Nauka węzłów, szczególnie ratowniczego zawiązywanego w wodzie "Pilociarze" jadą do Bergen miasteczka położonego w samym centrum wyspy. 29 lipca - wtorek. Pilot wyrusza z Lauterbach, mija przylądek Zudar. Przy moście Stralsund spotykamy Lorda Jima i Olę. Od północy mijamy wyspę Danholm, przechodzimy pod mostem łączącym stały ląd z wyspą Rugią. Cumujemy w City Marinie. Stąd już blisko do niedawno otwartego Oceaneum. Monumentalna budowla usytuowana jest przy reprezentacyjnym nabrzeżu tuż obok historycznego żaglowca Gorsch Fock. Oglądamy żywe okazy fauny i flory. Spotykamy czeskiego żeglarza Tomasa Svobode, który kilkanaście lat temu był w Kołobrzegu. Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia. Zapraszamy miłego Czecha do dalszej wspólnej żeglugi. Jutro w międzynarodowej obsadzie wyruszymy do Barth.