Kotwica, która w pierwszych meczach była bardzo bliska odniesienia zwycięstwa, będzie chciała przy udziale własnych kibiców przedłużyć swoje szanse na awans do półfinałów. Jednak to Turów ma większe szanse zapewnić sobie awans do dalszej części rozgrywek o tytuł Mistrza Polski, ponieważ po pierwszej części prowadzi 2:0 i wystarczy tylko jeszcze raz wygrać by razem z dotychczasowym Mistrzem Polski Prokomem Trefl Sopot oczekiwać na wyłonienie nowego przeciwnika fazy play-off. Jednak aby tego dokonać Turów musi zagrać o wiele lepiej niż w pierwszych dwóch bardzo wyrównanych meczach, bo Kotwica mimo 9. pozycji w tabeli DBE po rundzie zasadniczej była bardzo wymagającym przeciwnikiem bliskim sprawienia niespodzianki, jaką byłyby wygrane mecze w Zgorzelcu. Jednak żeby myśleć o zwycięstwie trener Sebastian Machowski musi znaleźć złoty środek na wyeliminowanie objawienia tej części rozgrywek - Thomasa Kelatiego, który powrócił do roli lidera z poprzedniego sezonu, a w dwóch meczach zdobył łącznie 53 pkt (10 x za 3 pkt). Pocieszeniem dla "Czarodziejów z Wydm" będzie zapewne powrót do gry kontuzjowanych kapitana Tomasza Mrożka i rozgrywającego Michaela Bree. Tak więc już dziś, tj. 21.04.2008 r. o godz. 18:00 każdy kibic kołobrzeskiego basketu musi być obowiązkowo w Hali Milenium, by głośnym dopingiem wesprzeć swój zespół w walce o awans do kolejnej części rozgrywek. W sytuacji gdy Kotwica doprowadzi do stanu 1:2 kolejny czwarty mecz odbędzie się już 22.04.2008 r. również o godz. 18:00. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony UM Kołobrzeg