- Decyzję podjąłem z przyczyn osobistych. Teraz muszę skoncentrować się na sobie - wyjaśnił "Presserwisowi" Czetowicz. Grzegorz Piepke z Bartłomiejem Czetowiczem umieścili w środę na Instagramie nagranie, na którym opowiadają o drzwiach budynku rozgłośni oblanych farbą i o wiadomościach, które pracownicy radia mają dostawać w formie maili i SMS-ów. - Czara goryczy przelała się w stu procentach. Mamy was budzić dobrą energią, a ta energia z nas zeszła. Mamy nadzieję na jak najszybsze wyjaśnienie sprawy oraz na to, że winni tej sytuacji poniosą karę. W tej firmie pracuje 70 osób, wiele z nich bardzo, bardzo długo. Nawet 40 lat. Przepracowali całe życie w Radiu Szczecin i teraz się boją o swoje zdrowie i życie. Boją się o swoje rodziny, o swoje dzieci, o to, że będą szykanowani - podkreślili. Współpracę z rozgłośnią zakończył również Krzysztof Spór, o czym poinformował na Facebooku. "Od kilku dni patrzę z osłupieniem na to, co się dzieje, jak ludzkie nieszczęście zamieniło się w polityczny oręż. Nie mam wątpliwości, czemu służyło wyciągnięcie tej sprawy na światło dzienne po tak wielu miesiącach. Przekroczono granicę, za którą wydarzyła się niewyobrażalna tragedia, ale zamiast refleksji kierownictwa Radia Szczecin i zdecydowanych działań, w myśl partyjnych interesów osoby decyzyjne unikają wzięcia odpowiedzialności, uciekają w polityczną retoryką i grają na czas, na przeczekanie. Nie chcę czekać z nimi" - napisał. Dodał, że "jego odejście niewiele znaczy, ale i tak emocjonalnie była to niełatwa decyzja". "Przez te wszystkie lata współpracowałem w Radiu Szczecin z wieloma wspaniałymi ludźmi - bardzo wam dziękuję za wsparcie i za okazaną sympatię. Największe podziękowania kieruję jednak do Słuchaczy, dla których przez te wszystkie lata przygotowywałem audycję 'Spór w kinie'. Dziękuję za poświęcony czas i uwagę, za przychylność, za słowa uznania i krytyki, które zawsze uczą" - zaznaczył. Echa tragicznej śmierci 15-letniego Mikołaja Niespełna 16-letni Mikołaj Filiks zmarł 17 lutego. Śledztwo w sprawie śmierci syna posłanki PO Magdaleny Filiks prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. Kilka miesięcy temu Radio Szczecin, opisując sprawę skazanego za pedofilię byłego pełnomocnika marszałka woj. zachodniopomorskiego do spraw uzależnień, ujawniło, że jedną z ofiar był syn znanej parlamentarzystki. Autorem artykułu był Tomasz Duklanowski. Na publikację szczecińskiego radia zareagował m.in. Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii. W programie Polsat News "Gość Wydarzeń" stwierdził, że informacje pozwalały na identyfikację pokrzywdzonego. W środę oświadczenie wydał prezes Radia Szczecin Wojciech Włodarski. "Wyrażając ogromne współczucie wobec najbliższych Mikołaja pragniemy podkreślić, że okoliczności tragedii są dopiero wyjaśniane przez powołane do tego organy państwa. Tym samym, mając na uwadze stosowne postępowania i przede wszystkim wolę najbliższych, powstrzymujemy się od wszelkich komentarzy" - napisał w oświadczeniu. Jak dodał, "jednocześnie jesteśmy przerażeni i przytłoczeni rozmiarem hejtu wobec każdego pracownika Radia Szczecin. "Mamy również przekonanie, że w obliczu dramatu i przeżywania żałoby, najlepsze będzie uspokojenie emocji oraz wzajemny szacunek, co pozwoli na zbadanie wszystkich okoliczności tragedii, bez niesprawiedliwych osądów" - podsumował.