Prokurator wnioskuje o najwyższy przewidziany prawem wyrok za znęcanie się nad zwierzętami, czyli rok więzienia - powiedział oskarżyciel posiłkowy w tej sprawie Grzegorz Bielawski. W lipcu 2008 roku choszczeńscy policjanci zatrzymali 51-letniego mieszkańca gminy Pełczyce w Zachodniopomorskiem, Stanisława S. Mężczyzna prowadził hodowlę psów rasy pitbull. Zwierzęta przetrzymywał w chlewie w straszliwych warunkach. Nie miały dostępu do wody, uwiązane były na krótkich łańcuchach, karmiono je rozkładającym się mięsem. Oskarżony zmuszał szczeniaki do walki między sobą o pożywienie, wieszając im mięso na sznurku nad klatką - dodał Bielawski, który jest przedstawicielem Pogotowia i Straży Dla Zwierząt w Trzciance (Wielkopolskie). Stanisławowi S. odebrano 35 psów - z czego 3 musiano uśpić ze względu na agresywność, a 27 trafiło do nowych opiekunów.