Ofert dla zwalnianych stoczniowców jest sporo, ale nie brakuje i takich z gatunku kontrowersyjnych. Niektóre wzbudzają uśmiech na twarzy stoczniowych spawaczy czy monterów kadłubów okrętowych. Teraz mogą bowiem zostać manikiurzystkami, nauczyć się układania kwiatów czy pielęgnacji, strzyżenia i trenowania psów. Nie należy przesądzać, kto w życiu co będzie robił, bo średnio około siedem razy w ciągu życia człowiek zmienia swój zawód - przekonuje Dorota Tyszkiewicz - Janik, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinie. Dodaje jednak, że wśród ofert pracy znalazły się i poważniejsze propozycje dla stoczniowców: od szkoleń na kierowców autobusów i tramwajów po elektryków. Słuchaj Faktów RMF FM