Według AMW miasto sprzedało nieruchomość przed upływem wymaganego prawem terminu i powinno zwrócić Agencji bonifikatę wraz z odsetkami, czyli ok. 22 mln zł. Chodzi o zwrot bonifikaty udzielonej przez AMW Szczecinowi przy sprzedaży w 2003 r. nieruchomości po byłych koszarach wojskowych przy ulicach Mickiewicza i Janickiego. Nieruchomość została potem sprzedana przez miasto tamtejszej Akademii Rolniczej. "Pozew uważamy za absurdalny i nieuzasadniony. Transakcja kupna nieruchomości przy ul. Janickiego od AMW sfinalizowana została w lipcu 2003. Odbyła się zgodnie z prawem. Zgodnie z prawem odbył się następnie podział zakupionych nieruchomości i ich sprzedaż na rzecz Skarbu Państwa oraz Akademii Rolniczej" - napisano w komunikacie przesłanym w czwartek z Urzędu MiastaP. Obecnie na działkach przy ul. Janickiego znajdują się Sąd Apelacyjny, szczeciński Oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz komisariat policji. Tak więc dzięki działaniom podjętym przez miasto powstały potrzebne instytucje użyteczności publicznej ľ tłumaczą miejscy urzędnicy. Ich zdaniem pozew Agencji jest ätym bardziej bulwersujący, że w trakcie negocjacji prowadzonych z ówczesnym prezesem Agencji miasto informowało, iż nabywaną nieruchomość przewiduje wykorzystać na cele administracyjno-biurowe takie jak sąd apelacyjny i komisariat policji. Gmina informowała również o tym, że kupowane działki ma zamiar przeznaczyć na potrzeby wyższych uczelni. Władze Szczecina przyznają, że sprzedały nieruchomość AR, ale także z bonifikatą, nie kierując się zyskiem. Jak powiedziała rzeczniczka AMW Małgorzata Golińska, nieruchomość wartą ok. 26 mln zł Agencja sprzedała miastu za 7,5 mln zł. W akcie notarialnym znalazł się zapis, że miasto kupuje nieruchomość w trybie ustawy o gospodarce nieruchomościami, a ta stanowi, że nie może ona być zbyta przed upływem 10 lat od transakcji kupna. Miasto sprzedało teren AR, a to nie są zadania własne gminy, czemu zgodnie z ustawą miała służyć nieruchomość ľ podkreśliła. - Jesteśmy także w pewien sposób zmuszeni do podobnego działania, ponieważ najwyższa Izba Kontroli nakazała AMW przeanalizować pod kątem udzielonych bonifikat tego rodzaju transakcje - dodała. Poinformowała, że na koniec listopada ub. roku AMW wyliczyła, że kwota nienależnych bonifikat udzielonych gminom to ok. 36 mln zł w całym kraju. Może ona się zmienić, ponieważ trwa jeszcze analiza transakcji ľ dodała. Agencja już otrzymała zwrot części przyznanych bonifikat na sumę ok. 5 mln zł. Niektóre gminy dobrowolnie je zwróciły. Sprawy innych trafiły do sądu, w tym Boleszkowic, Babimostu, Nowej Soli, Olsztyna czy Kłodawy. W niektórych przypadkach zapadły już korzystne dla Agencji wyroki ľ podkreśliła. Szykowane są kolejne pozwy m.in. przeciwko takim miastom jak Biskupiec, Mrągowo, Świecie.