Pożar wybuchł około godz. 19. Najpierw zapaliły się schody na chór, a następnie ogień przedostał się na dach. W akcji gaszenia pożaru brało udział 13 jednostek straży pożarnej. Z powodu akcji gaśniczej zablokowano w Nowogardzie drogę krajową nr 6. Jak powiedział proboszcz sąsiedniej parafii w Nowogardzie ks. Ireneusz Kamionka, który obserwował pożar, "w zasadzie cała wieża wypaliła się w środku". Kopuła, która była na jej szczycie runęła na dach nad główną częścią kościoła. Jego zdaniem, jest niewielka nadzieja, że uda się uratować zabytkowe organy, które były w wieży. - Pożar nie dotarł do ołtarza, więc nie powinno być zagrożenia dla figur na nim umieszczonych - podkreślił. Nieznana jest jeszcze przyczyna pożaru. Mają ją ustalić specjaliści. Nowogardzki kościół wpisany jest na listę zabytków. Jego budowę ukończono w 1334 roku. W kościele znajduje się bogato wyposażony ołtarz z początku XVII wieku z kilkunastoma scenami figuralnymi. Należy on do najpiękniejszych obiektów tego typu na Pomorzu Zachodnim. Główny portal kościoła ozdabiają dwie kamienne, romańskie chrzcielnice.