Pożar wybuchł na poddaszu. Po godzinie akcji gaśniczej źródło ognia zostało zlokalizowane i pożar stłumiono. Trwa dogaszanie pogorzeliska. W czasie ewakuacji nikomu nic się nie stało. Rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koszalinie kpt. Piotr Skrzypiński powiedział, że obecnie na pogorzelisku pracuje dziewięć jednostek straży. Dogaszanie potrwa prawdopodobnie do późnych godzin wieczornych. Skrzypiński dodał, że straż została powiadomiona o pożarze ok. godz. 8 rano. Paliło się poddasze XIX-wiecznego budynku, jednego z dwóch, w których mieści się szkoła. Pożar rozprzestrzenił się na powierzchni ok. 1000 m kw. Całkowicie spaliła się konstrukcja dachu pokrytego dachówką ceramiczną. W jednym miejscu zawalił się strop. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Ustala je policja i biegły z zakresu pożarnictwa. Nie oszacowano również strat, jakie spowodował ogień. Władze miasta zdecydowały w środę o zawieszeniu zajęć w szkole do końca tego tygodnia. Zastępca burmistrza Sianowa Maciej Berlicki powiedział, że gimnazjaliści wrócą do szkoły w poniedziałek. Wstępnie ustalono, że dwa roczniki będą się uczyć na zmiany w budynku, który nie został uszkodzony. Trzeci rocznik będzie miał zajęcia w Szkole Podstawowej nr 2 w Sianowie. Na zwołanej w środę na wniosek burmistrza Sianowa nadzwyczajnej sesji, Rada Miasta zmieniła uchwałę budżetową, wprowadzając do niej zapis o przeznaczeniu 100 tys. zł na "odbudowę gimnazjum gminnego po pożarze". Pieniądze te - jak wyjaśnił Berlicki - mają być przeznaczone na dokumentację techniczną potrzebną do remontu lub odbudowy uszkodzonego przez ogień budynku. Berlicki dodał, że gmina szuka obecnie specjalisty od budownictwa, który określił zakres koniecznych prac. Zastępca burmistrza powiedział, że udało się uratować niemal w całości wyposażenie szkoły.